Cześć!

 Dzisiaj post zupełnie nieplanowany, miałam pokazać pokoik naszej małej księżniczki później, kiedy będą już gotowe dodatki, jednak nie mogę się już powstrzymać 🙂

Słowa są tu zbędne, więc nie będę mocno zanudzać Was opisem. To, co wyszło z naszych głów i trzech dni pracy świetnie widać na zdjęciach.

Pierwszy etap – pomalowanie trzech ścian na szaro i jednej – bazowej – na biało:

Drugi etap – wyklejenie zygzaków na ścianie (kleili je 9 godzin!):

Trzeci etap – malowanie zygzaków na ścianie:
Czwarty etap – składanie i ustawianie mebli:
Trzeba przyznać, że tatuś bardzo się postarał, żeby wszystko wyglądało jak najlepiej 🙂 W sprawnym skręceniu mebli pomógł dziadek, a babcia trzymała stronę mamy, żeby chłopaki poukładali wszystko tak, jak trzeba 🙂
Jesteśmy z pokoiku niesamowicie dumni i wywołuje on uśmiech na naszych twarzach za każdym razem, jak tylko koło niego przechodzimy! Do ostatecznego efektu jednak jeszcze kawałek, ale na pewno będzie osiągnięty na czas 🙂
Meble:
http://www.pinio.com.pl/
http://www.patiomeble.eu/
http://www.meble-pyka.pl/
Farby:
Dulux Kolory Świata – Dryfujące Kry
Beckers Designer Colour – Candy Pink
Dodatki:
lampka – ja
ciąg dalszy nastąpi 😉

Cieszę się, że tu jesteś i że interesują Cię moje treści! Bądź na bieżąco i:

- polub moją stronę na Facebooku TUTAJ
- dołącz do mojej grupy Zadbane i zaradne mamy :)
- śledź kadry z naszego życia i moje kulinarne poczynania na Instagramie TUTAJ
- inspiruj się ze mną na Pinterest TUTAJ
- A jeśli jesteś lub chcesz zostać użytkownikiem Thermomixa, koniecznie śledź mój Thermomixowy profil Magda M. i TM TUTAJ