5 najpiękniejszych rzeczy w byciu mamą 1,5 - 2 latka

Bycie mamą to najpiękniejsza rzecz jaka może się nam przydarzyć. Najciekawsza przygoda, największe wyzwanie, ogrom trosk i zmartwień ale też niesamowita satysfakcja. Powie to niejedna z Was. Najpiękniejsze z najpiękniejszych rzeczy jakie mogą się przytrafić mamom 1,5 – 2 latka? Oto moje top 5!

Duma, duma mnie rozpiera!

Gdy widzę, jak się rozwija. Jak uczy się nowych rzeczy i robi to w lot! Nie zdaję sobie sprawy kiedy, a ona już liczy do trzech, powtarza alfabet, mówi jak się nazywa i ile ma lat. Nazywa zwierzaki i kojarzy sytuacje. Kocham obserwować, jak robi coraz większy użytek ze swojego intelektu!

Rozczula mnie każdego dnia

Gdy ni stąd ni zowąd podbiega i przytula się do mnie przerywając zabawę. Gdy przez cały sklep biegnie do mnie krzycząc: 'Mamusiu!’, po czym rzuca mi się w ramiona. Gdy przed zaśnięciem odchyla w moją stronę główkę, dając 4 najsłodsze w świecie buziaki. Czasem rzuci też mimochodem swoje nie do końca rozumne 'Kocham.’. No kocham, no!

A, i żeby nie było tak słodko-pierdząco… Czasem bywa też naprawdę przerypanie. Tak, że ma się ochotę wydrzeć gębę, walnąć głową w ścianę, i trzasnąć drzwiami. No ale potem słyszysz: 'Mamusiu…’ 😉

Gdy śmieje się dziecko – śmieje się cały świat

Ilekroć wybucha beztroskim, najszczerszym śmiechem – tyle razy moje serce rośnie, a dusza śpiewa. Wokół fruwają kolorowe motyle a powietrze pachnie jak wata cukrowa. Seriously. Kocham dziecięcy śmiech. Obok niego nawet największy gbur nie przejdzie obojętnie, no bo jak można.

Widzę swoją twarz

Lustrzane odbicie. I nie chodzi tu o fizyczność, bo, no cóż, córka moja to kropka w kropkę tatuś. Za to zachowuje się tak, jak mama. Naśladuje każdy mój krok. Powtarza ruchy. Robi miny. Dzióbek do selfie też potrafi. Macha nogą, i siada pod prysznicem obok mnie, opierając się plecami o zimne kafelki. Przedrzeźnia lepiej, niż niejeden komik, a jest przy tym tak rozczulająca, że mam ochotę wyć ze szczęścia, że jest moja, moja, MOJA!

A dla Was, co jest najpiękniejszego w byciu mamą? Bo, nie wiem czy zauważyłyście, podałam tylko 4 rzeczy – 5 pozostawiam do wyboru Wam, moje drogie czytelniczki 🙂 Koniecznie podzielcie się w komentarzu, jestem bardzo ciekawa!

(function(i,s,o,g,r,a,m){i[’GoogleAnalyticsObject’]=r;i[r]=i[r]||function(){
(i[r].q=i[r].q||[]).push(arguments)},i[r].l=1*new Date();a=s.createElement(o),
m=s.getElementsByTagName(o)[0];a.async=1;a.src=g;m.parentNode.insertBefore(a,m)
})(window,document,’script’,’https://www.google-analytics.com/analytics.js’,’ga’);

ga(’create’, 'UA-92187595-1′, 'auto’);
ga(’send’, 'pageview’);
setTimeout(“ga(‘send’, ‘event’, ‘read’, ‘20 seconds’)”,20000);

Cieszę się, że tu jesteś i że interesują Cię moje treści! Bądź na bieżąco i:

- polub moją stronę na Facebooku TUTAJ
- dołącz do mojej grupy Zadbane i zaradne mamy :)
- śledź kadry z naszego życia i moje kulinarne poczynania na Instagramie TUTAJ
- inspiruj się ze mną na Pinterest TUTAJ
- A jeśli jesteś lub chcesz zostać użytkownikiem Thermomixa, koniecznie śledź mój Thermomixowy profil Magda M. i TM TUTAJ