Cześć!
Dziś szybki przepis na najsmaczniejszą zupę dyniową jaką zdarzyło mi się jeść. Przedwczoraj znalazłam w supermarkecie dynię i mimo, że sezon nie ten, postanowiłam zrobić to niezwykle rozgrzewające i pyszne danie. Ta zupa to świetna alternatywa dla rosołu na rodzinny obiad, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Gwarantuję, że wam posmakuje!
Składniki (na 6 porcji):
- 800 g dyni (oczyszczonego z pestek miąższu),
- 2 spore marchewki,
- 1 duża cebula,
- 1 pomarańcza (sok),
- mleko (lub śmietana lub mleczko kokosowe),
- imbir (w kawałku lub sproszkowany),
- masło,
- oliwa z oliwek,
- bulion warzywny,
- sól, pieprz, tymianek.
Przygotowanie:
Cebulę, marchew i dynię pokroić w kostkę. Cebulę zeszklić na oliwie z oliwek (2 łyżeczki). Dorzucić do niej pokrojoną dynię i marchewkę, sok z 1/4 pomarańczy oraz kopiastą łyżkę masła. Posypać 1/2 łyżeczki imbiru (albo posiekanym kawałkiem) i podsmażać razem przez 8 minut.
Podlać wszystko bulionem warzywnym (800-1000 ml) i gotować przez 15-20 minut, do momentu, gdy warzywa zmiękną. Zestawić z ognia, dodać 150 ml mleka, wycisnąć pozostały sok z pomarańczy, dosypać soli (ok. łyżeczki, żeby zupa nie była mdła), pieprzu, jeszcze trochę imbiru i tymianku. Zblendować na gładką masę.
Zupę można podawać np. z groszkiem ptysiowym, grzankami lub ziarnami. Ja podałam ją z uprażonymi na suchej patelni ziarnami słonecznika (1,5 łyżki na porcję). Wyszła pyszna!
Polecam! :)
Uwielbiam zupę z dyni! Nie dodawałam nigdy słonecznika, ale myślę,że to może być świetny pomysł:)
OdpowiedzUsuńJa raz zrobiłam zupę z dyni i mi nie smakowała, więc się zniechęciłam i wolę z dyni robić ciasto ;)
OdpowiedzUsuńPodrzuć przepis, ciasta z dyni jeszcze nie robiłam :) Ale polecam Ci spróbować raz jeszcze, ja dziś zrobiłam wielki gar a na jutro nie starczy nawet dla naszej 3, takie ma wzięcie ;)
OdpowiedzUsuńJa robię z tego przepisu: http://niebonatalerzu.blogspot.com/2014/09/atwe-ciasto-z-dyni.html
OdpowiedzUsuńSkusiłam się, bo ma "łatwe" w tytule ;)
Wychodzi naprawdę rewelacyjnie, tylko ja nie daję bakalii, bo ich nie lubię :)